Świat stanął na głowie
i nawet nie zdaje sobie z tego sprawy.
Wpaja gawiedzi,
że wszystko jest dobrze,
a to tylko
odbiorcy rzeczywistości się mylą.
Marionetki,
które potrafią tylko
pławić się w dobrobycie
oraz ubóstwiają splendor
tytułów i siedzisk,
podsuwają nam swoistą propozycję.
Żebyśmy nie czuli się dziwnie,
również mamy stanąć do góry nogami,
a wtedy wszystko wróci do "normy".
Czyjej?
Świata, czy nas samych?
dmyk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz