piątek, 15 grudnia 2023

Gotyk na dotyk.

 



Wystawa Joanny Dąbkiewicz-Luścińskiej 

"Toruń – współczesna ekspresja gotyku” 

to cykl obrazów, 

które są współczesną interpretacją 

architektury gotyckiej Torunia. 

Inspiracją dla artystki jest architektura 

Starego Miasta, 

szczególnie najstarsze gotyckie budowle, 

które w swej formie są najbardziej ekspresyjne. 


Cykl trzynastu obrazów jest 

symbolicznym nawiązaniem 

do trzynastu bram średniowiecznego Torunia. 

Różnorodność odmian konstrukcyjnych, 

wielorakość skali, 

rozmaity charakter brył architektonicznych, 

cała symbolika średniowiecza, 

bogactwo form, 

kształtów, 

podziałów i detali architektonicznych 

to wyjątkowy temat 

do oryginalnych poszukiwań 

i rozwiązań plastycznych. 

Malarka swoim cyklem chce zwrócić uwagę 

na to osobliwe piękno 

i skłonić do kontemplacji 

oraz 

ukazać klimat tego miejsca w nowej odsłonie, 

we współczesnej sztuce.



Wernisaż.















dmyk


poniedziałek, 4 grudnia 2023

Marcin Patrzałek w Toruniu.

 












Chyba słowa uwięzły mi w gardle.


Dzięki 

RMF CLASSIC 

i Dariuszowi Stańczykowi

byłem na tym 

KONCERCIE.










WOW!!!



dmyk


czwartek, 23 listopada 2023

Dawno temu.

 


Dawno, dawno temu

za siedmioma górami, za...

Zadziała się niesamowita historia,

którą możemy się fascynować po dziś dzień.

Odnoszę się tutaj nie tylko do tematu sprawy

ale bardziej do procesu realizacji

i Osób w projekcie biorących udział.


NIESAMOWITOŚĆ nad NIESAMOWITOŚCIAMI.


Piękne były to czasy.


DZIĘKUJĘ za nie.



Łukasz w kolejnych odsłonach.






SVOI


dmyk


środa, 1 listopada 2023

środa, 16 sierpnia 2023

Barwy życia.






Od dawna już barwy mojego życia przygasły. 

Świat stał się monochromatyczny 

i dodatkowo rozmazany,

gdyż oglądany przez łzy.

Nie potrafię już znaleźć 

i wykorzystać farbek, 

nawet tych z zestawu szkolnego,

do tego aby to wszystko, 

albo choćby część upiększyć,

podmalować nieco aby było zacniej

i bardziej radośnie.


Wiedza, że świat wokół zakłamanym jest

powala na kolana.


dmyk


poniedziałek, 31 lipca 2023

Portal do innego świata.





Odczuwam nieopisaną pustkę. 

Samotność powinna stać mi się bliską.

Beznadzieja zabiera jakąkolwiek motywację.

Bezsensowność życia sprzyja ucieczce

w nieprawdopodobne marzenia senne, 

które stają się namacalną rzeczywistością.

"Rozmowy" z pluszowym pieskiem, 

cieszą choćby dlatego, 

że wiem, iż się nie odszczeka. 

Jednak tak naprawdę żal mi go, 

gdyż czasem pozostaje mokry 

po tych moich szeptanych do ucha.

Pewne miejsca omijam dużym łukiem 

nawet w niepożądanych myślach.

Niechaj jedne pozostaną zapomniane,

a kolejne jeszcze tajemnicze i nieokreślone.


Dobrze, że pozostają "zweryfikowani" dalecy bliscy

i portal do innego, lepszego świata.



dmyk


sobota, 15 lipca 2023

Kiedyś.






Kiedyś było łatwiej.


Przyjaciel był nim nawet wtedy,

kiedy wiedział o tobie wszystko, 

a i tak nie przestawał ciebie kochać.

Milczenie nie przeszkadzało,

a stawało się często przyczynkiem do rozmowy.

Uczucia miały wartość.

Emocje wyrażały stan ducha,

nie były skrywane pod kobiercem kłamstw.


Wszystko podzielone na białe lub czarne.


Tak lub nie.



***



Dzisiaj odcieni jest więcej niż kiedyś kolorów.


"Za, a nawet przeciw"

przestało być śmieszne i niemożliwe,

a liczba zadziwionych tym stanem rzeczy maleje.


Ciekawe, 

czy tylko przez poprawność?



dmyk


Czas ostatni.





Ostatnio albo i nie tylko ostatnio

jestem obok życia.

Ono mknie w nieznanym dla mnie kierunku.

Czyniło tak zawsze,

co mnie osobiście przerażało.

Kiedyś starałem się to pojąć,

jednak obecnie albo stoję w miejscu,

przyglądając się z zadziwieniem,

do czegoś to doprowadzi, 

albo cofam się, uciekam w przeciwną stronę,

żeby nie mieć niczego z tym wspólnego.


Wszystko zmienia swoje dawne znaczenie.

Albo było ono niekompletne wcześniej,

albo teraz przestało być kompatybilne

z dawnym znaczeniem poszczególnych słów?


Jak się w tym zakłamaniu odnaleźć?


Gdy słowa pocieszenia ranią

ze względu na brak zrozumienia.

Czyny zadziwiają z tych samych powodów.

Postawy zmiennymi jak w koszmarnym równaniu.

Głosy bulwersują,

gdyż nie tylko tonacja zawodzi.

Prawdziwych uczuć brak.


Może lepszym wyjściem jest totalne zagubienie,

a nie odnajdywanie za wszelką cenę?


dmyk


wtorek, 13 czerwca 2023

MENU.

 




Mam nadzieję, 

że od roku wszystko przebiegało 

według schematu Teatru "SZALONA GĘŚ",

na którego afiszach trwać może

tylko źle skrojony spektakl.


Jednak w efekcie wszystkie były zadowolone.


Czegóż wymagać od domorosłych krytyków

i telewizyjnych znawców multiwersów wszelakich?


Cóż począć,

jeśli poezja chwili odrzucaną jest 

na korzyść prozy życia?


Wystarczy żeby było ono odarte 

z odzienia, cnót, godności i marzeń.

Proza zaś 

obfitowała w wulgaryzmy i dwuznaczności,

a już pociąga tłumy do przybytków "kultury",

do których gnają zewsząd jak do darmowego koryta,

nie bacząc na czas, istotność, hierarchię ważności.


dmyk


poniedziałek, 15 maja 2023

Nowy czas w języku angielskim.

 



Zwyciężyło we mnie:

nie tu nad tu,

bardziej tam nad mniej tu,

niepewne gdziekolwiek nad cokolwiek tu.


Tu przestało być istotne.

Mimo, że tyle to tu trwało.

Trwało i nagle przestało.


Jest czas teraźniejszy,

który tylko do nas należy.

Przyszły, 

który tajemniczy i jeszcze przed nami.

I czas przeszły,

który może zostać oceniony, gdyż miniony.


Został.


Był to w skrajnych częściach czas zmarnowany.



dmyk


sobota, 1 kwietnia 2023

No mój ty smutku.






Dzisiaj jeszcze nie. 


Przecież nie chodziło o prawdę, 

tylko o to żeby zniszczyć. 

Nie o to, żeby cokolwiek wyjaśnić, 

budować na tym, co dobre i łączy, 

tylko o to, żeby odszedł. 


Chcąc zmiany, 

powinien całkowicie usunąć się z tego świata. 


Kolejny raz odarty z godności

jest już tym wszystkim zmęczony, 

mimo tego, że równocześnie 

stara się żyć własnymi pasjami 

i pięknem świata wokół, 

nadzieją na spotkanie dobrych ludzi

oraz pięknem sztuki przez nich tworzonej.


Na jak długo jeszcze starczy sił na te zmagania?


dmyk


środa, 25 stycznia 2023

Nowa odsłona.





Wystarczy maska,

która zasłoni troski szarego dnia

i już można odgrywać rolę kogoś innego.

Wszystkie te przemiany,

to tylko oszustwo.

Mimo tego,

że może wygląda to nawet i ładnie

ale niczego tak naprawdę

nie zmienia.

Ktoś może z tym czuć się dostojnie,

a inny wrednie, fatalnie.

Życie to nie fotka,

której wszystko jedno,

czy przerobiona,

czy naturalna.

Często ta prezentowana

w drugiej odsłonie

wygląda korzystniej.

Jeśli myślimy o życiu,

to po takich zabiegach

można się zagubić.

Zapomnieć co realne,

a co tylko wirtualne.

Czy warto eksperymentować?

Czy można grać w życie?

Na prawdziwą odpowiedź

mamy kolejne dni

Nowego Roku.


dmyk


Zmęczenie.





Nasza rzeczywistość 

oddaliła się od norm wszelakich. 


Smutne to. 


Czy znajdziemy w sobie siłę

aby to zmienić w sposób trwały? 


Może warto jeszcze to uczynić?


Osobiście jestem bardzo zmęczony. 


Moje skrzydła nie tylko zapomniały, 

jak się lata ale odpadły od reszty ciała. 

Dodatkowo zagubiły się gdzieś,

a przez to, że nie posiadają GPS'a

mam duże problemy z ich odnalezieniem.


Na to wszystko nakłada się 

zapomnienie dawnej świetności,

które nawet przejawia się 

w nieudolnej pracy mięśni mimicznych. 

One same już nie wiedzą, co mają uczynić 

aby wymalować na twarzy uśmiech, 

czy choćby wyrazić chwilową fascynację.


dmyk


Miejsce na Ziemi.





Ile hejtu na mnie spadło z miejsca, 

w którym króluje sama wyrozumiałość. 

"Koleżanki" i "Koledzy" 

stanęli na wysokości zadania 

i głowami przebili nieboskłon.


Nie wiem, 

czym na tyle silny żeby wrócić do miejsca, 

w którym kwitną na niesamowitym poziomie:

miłość, tolerancja, empatia, życzliwość, serdeczność

i wiele jeszcze innych ludzkich pozytywnych emocji.


dmyk


Tuż przed.




Przez kilka krótkich lat wzrastaliście

pod pieczą wirtuozów wielu nauk. 


Jeszcze kilka chwil do momentu, 

od którego już samodzielnie 

będziecie kreować samych siebie, 

korzystając z wzorców, 

zaistniałych choćby na moment 

w Waszym dotychczasowym życiu.


Czekają Was kolejne zetknięcia z tym, 

co niewidoczne, ulotne, 

jeszcze nie zdefiniowane, 

czy też tajemnicze.


Nowe fascynacje.

Niesamowite spotkania.

Cudowne podróże.


Cieszcie się z umiejętności 

odrzucania rzeczy zbędnych, 

tych co pozostają karykaturą 

piękna i wartości. 


Niech odkryty w 7 zew wnętrza, 

nadal trafnie kieruje 

Waszymi wyborami 

w gmatwaninie życiowych ścieżek, 

a płatki róży Małego Księcia 

łagodzą wszelkie niedogodności.


Posiadacie taką moc, 

aby przezwyciężyć każde zło. 


Nie tylko tę czasem wyśpiewywaną.


Wybaczajcie sobie i innym.

Pamiętajcie, aby nie zerwać 

raz zadzierzgniętych więzów,

gdyż tak naprawdę tylko one

stanowią realną wartość

w otaczającej rzeczywistości,

która często staje na głowie,

wywracając uporządkowane plany.


Wracajcie do źródła, 

by pochwalić się kolejnymi, 

zrealizowanymi już marzeniami.


Żyjcie z pasją.


Samego dobra na każdy dzień.


dmyk

Na krawędzi.





Paść do kolan?

Obsypać kwiatami?

Bez słowa zrozumienia, to tylko artyzm.

Dziwne, że niektórzy nie rozróżniają

przeprosin od pojednania.


Aby zaistniało to drugie, ważniejsze,

musi nastąpić szczera rozmowa.

Stworzy ona szanse na wyjaśnienie.

W innym przypadku,

to tylko manipulacja ludźmi i słowem.


Krótki, niepotrzebny tekst,

a z drugiej strony

zapatrzenie we własne ego.


Wystarczyło.


Czyjaś czara goryczy

i niemocy rozbiła się.

Pozostawiła po sobie

nie tylko słyszalny na wieki wrzask

ale również traumatyczny strach

w głowie wołającego,

w ten swoisty sposób o pomoc.


Pełen obaw,

z wątłymi nadziejami,

bez pomysłu na przyszłość,

z obawą czekający na nieuniknione,

lękający się o to, co za progiem

wyszedł z pustą deklaracją przyjaźni.


Czy dumni i  niedostępni,

myślący, że poukładani,

z licznymi lecz skrywanymi problemami,

włączą wreszcie współodczuwanie?

Czy poprzestaną na tym,

co czynią już od wielu lat,

na bezmyślnym gapieniu się w przyszłość?


Czasem cisza bardziej krzyczy,

dobija się o swoje,

prosi o zauważenie,

niż czyni to totalny hałas,

czy nawet obraźliwe słowa.


Samotność w tłumie.


Jakie to znane uczucie.


Piękne uśmiechy,

ekscytujące rozmowy o niczym,

a tak naprawdę jesteśmy sobie obcy.

Pozostają i piętrzą się problemy.

Urastając do wielkości,

której już nie można ogarnąć.


Zanika cel i sens życia.


Wiadomo, że często są z nim problemy.

Czasem przesłaniają go mgły poranka,

innym razem przedwczesny zmierzch,

ale wszystko to ustępuje,

gdy przyjazny ktoś poda rękę,

czy uśmiechnie się do Nas

na dzień dobry.


Jak trudno dzisiaj o autentyczne

i serdeczne grzeczności.


Pozostaje zamilknąć, otworzyć okno i...


Wtedy dopiero wszyscy wstrzymają oddech?


Tego dnia już był po drugiej stronie.


On już tego nie wytrzymał.


Nie pozwolił zabijać się innym,

reanimować tymże,

tylko po to

aby mogli zabijać ponownie.


Zrobił to sam.


Wrażliwy

usunął się na zawsze z oczu znieczulonego świata.


Czy świat (...)?


Nie!


Oświadczył publicznie, iż to nie jego wina.



dmyk




Mury.




Osaczeni budowaniem murów wokół,

możemy się zamknąć sami w sobie,

uciekając od świata i tworząc

w ostatecznym rozrachunku 

światy własne,

do których został zagubiony 

klucz dostępu dla innych

i często tak również bywa, 

że dla nas samych.


Możemy też podjąć próbę 

poszukiwań duszy,

podobnie odbierającej rzeczywistość.

Jednak to zawierzanie siebie innym,

jest często zgubne dla nas samych.


Jest jeszcze inny sposób.


Kopnij w te wszystkie 

rosnące wokół ciebie ściany,

znajdź w sobie tyle energii 

aby wstać i to uczynić,

a na pewno zobaczysz 

w powstałym wyłomie,

olśniewający blask słońca

i Twojego utraconego spokoju.


dmyk


Walcz.





Zadziwiaj świat swoją:

wrażliwością, pięknem, troską o innych,

pracowitością i talentami.


"Czyń go sobie poddanym."


Walcz o siebie,

nawet gdy innym na Tobie nie zależy.


Stawiaj sobie wymagania,

aby będąc już ukończonym dziełem,

móc dawać siebie innym.


To nie mit grecki, czy turecki,

to okupiona Krwią 

wartość bycia Człowiekiem.


Zapewniam, że dasz radę.


Walcz!!!


dmyk



Takie czasy.




Trzeba się jakoś trzymać razem. 

Dzielić radościami, 

których mniej, 

mniejsze jakoś, 

czasem niezauważalne 

ale jednak są 

i niech tak pozostanie. 

Natomiast w chwilach smutku 

warto się do kogoś wygadać, 

choćby po to 

aby usłyszeć swój 

przeraźliwie ludzki głos.


dmyk


Grawitacja.




Świat stanął na głowie

i nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. 

Wpaja gawiedzi, 

że wszystko jest dobrze, 

a to tylko 

odbiorcy rzeczywistości się mylą. 


Marionetki, 

które potrafią tylko 

pławić się w dobrobycie 

oraz ubóstwiają splendor 

tytułów i siedzisk, 

podsuwają nam swoistą propozycję. 


Żebyśmy nie czuli się dziwnie, 

również mamy stanąć do góry nogami, 

a wtedy wszystko wróci do "normy".


Czyjej?


Świata, czy nas samych?


dmyk