sobota, 1 kwietnia 2023

No mój ty smutku.






Dzisiaj jeszcze nie. 


Przecież nie chodziło o prawdę, 

tylko o to żeby zniszczyć. 

Nie o to, żeby cokolwiek wyjaśnić, 

budować na tym, co dobre i łączy, 

tylko o to, żeby odszedł. 


Chcąc zmiany, 

powinien całkowicie usunąć się z tego świata. 


Kolejny raz odarty z godności

jest już tym wszystkim zmęczony, 

mimo tego, że równocześnie 

stara się żyć własnymi pasjami 

i pięknem świata wokół, 

nadzieją na spotkanie dobrych ludzi

oraz pięknem sztuki przez nich tworzonej.


Na jak długo jeszcze starczy sił na te zmagania?


dmyk